Były kwiaty, wspomnienia i wiele ciepłych słów, które podkreślały ważną rolę czasopisma. 

Pomysł wydania gazety pojawił się w gronie działaczy Bractwa Młodzieży Prawosławnej, którzy chcieli się podzielić wiedzą o prawosławiu - mówi redaktor naczelny "Przeglądu Prawosławnego" Eugeniusz Czykwin.

To była inna rzeczywistość, nie było prawosławnych audycji, książek, literatury. Odkrywaliśmy ten uniwersalizm prawosławia, jego piękno i świętość, chcieliśmy się tym dzielić, pozostawać w tradycji naszych przodków - podkreśla Eugeniusz Czykwin.

Cieszymy się, że jest taki przegląd, bo można tam wiele pozyskać wiedzy - mówią jego czytelnicy:

To była jedyna literatura, która docierała do każdej rodziny. Dziś w dobie Internetu jest trochę inaczej, wydawnictwo dystrybuowane jest w całej Polsce i za granicą. Jest potrzebny dla katechetów, a także dzieci i młodzieży, bo mamy dodatek dla najmłodszych. Jest tu grupa ludzi zaangażowanych w życie cerkiewne bardzo mocno, ich przekaz nie jest obarczony eklezjalnością, co pozwala na swobodę.

Pierwszy numer zawierał artykuły autorstwa m.in. Jerzego Nowosielskiego i Aleksandra Naumowa z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Początkowe wydania były pełne teologicznych i historycznych rozważań, a z czasem zaczęły pojawiać się także reportaże i felietony. 

Obecnie czasopismo wydaje Fundacja Księcia Ostrogskiego, a sam miesięcznik jest miejscem wymiany myśli między chrześcijanami różnych tradycji. Podczas jubileuszu wręczono także nagrody im. Księcia Konstantego Ostrogskiego tegorocznym laureatom.

| red: bs