Radio Białystok | Wiadomości | Nowy singiel Maxima i Oliczki - "W czasie burzy" [wideo]
Po premierowym utworze „Z dobrego rodu” duet Maxim i Oliczka powraca z nowym singlem. „W czasie burzy” to kolejna odsłona projektu łączącego hiphopową ekspresję z siłą tradycyjnego białego śpiewu z Podlasia.
Tym razem artyści sięgnęli po tradycyjną pieśń „Kalina, malina” wykonywaną w autentycznej gwarze podlaskiej. Mówi ona o wewnętrznej walce między potrzebą rozwoju a obawą przed zranieniem. Ten motyw stał się podstawą narracji w singlu „W czasie burzy”.
W warstwie tekstowej zderzają się tu dwa światy: poruszający, archaiczny refren w wykonaniu Oliczki i mocne, współczesne wersy Maxima, razem tworzące emocjonalny dialog o odwadze, przemianie i gotowości na konfrontację ze światem.
Od początku tego projektu chciałem, żeby wśród numerów pojawił się headbreaker: kawałek, który porwie publikę i doda siły tym, którzy stoją przed życiowymi rozterkami. Rapuję w tym utworze: „Nikt się chowa w czasie burzy, tak pachnie oczyszczenie, bo bez kolców nie ma róży”. To przypomnienie, że zmiana na lepsze często zaczyna się wtedy, kiedy jest najtrudniej - wyjaśnia Maxim.
Oliczka podkreśla z kolei, że dla niej ten numer to przede wszystkim bardzo osobiste pytanie:
Czy mam odwagę, by rozkwitnąć? Zakwitnięcie może oznaczać pokazanie siebie światu, ale wiąże się z ryzykiem niezrozumienia, zranienia. Kalina symbolizuje tu wrażliwość i ten szczególny stan zawieszenia, kiedy nie wiemy, czy mamy dość siły, by zrobić krok naprzód - mówi Oliczka.
Za warstwę muzyczną utworu odpowiada Pablo Dukato, a za teledysk do utworu, zrealizowany w skansenie w Koźlikach - Jakub Potapczyk.
MAXIM jest jednym z laureatów Niebieskiego Mikrofonu 2024 - Muzycznej Nagrody Polskiego Radia Białystok. Na koncercie finałowym wraz z Oliczką zaprezentował singiel "Z dobrego rodu". Zdobył dwie nagrody - za promocję województwa podlaskiego i za najlepszy występ.